W wyniku reorganizacji Ligi w sezonie 2008/2009 została rozegrana tylko pierwsza runda rozgrywkowa. Wyniki uzyskane przez wszystkie drużyny w Rundzie Jesiennej zostały uznane za końcowe sezonu 2008/2009. Od 2009 roku system rozgrywkowy przyjmie format wiosna - jesień.
Kadra Granitu Marcelin na sezon 2008:
Bramkarze:
Przemysław Jeszke, Krzysztof Skowron, Łukasz Klein
Obrońcy:
Krzysztof Krawczyk, Leszek Obrzut, Maciej Mazur, Daniel Wojciechowski, Łukasz Skibiński, Tomasz Pydych, Jacek Kuleszyński, Dominik Wróbel, Mirosław Małecki, Cezary Majchrzak
Pomocnicy:
Daniel Wieczorek, Marcin Fijołek, Maciej Tarasiewicz, Bartosz Tebecio, Dominik Gliniecki, Radosław Zagdan, Krzysztof Więcław, Bartosz Więcek, Krzysztof Błanek, Tomasz Makowski, Szymon Prokop, Dariusz Wasylkiewicz, Mateusz Wojciechowski, Sławomir Celej, Marcin Szopa, Przemysław Kamiński
Napastnicy:
Piotr Kowalik, Artur Hołownia, Paweł Kowalik, Maciej Górka
Klasa B - 2008, grupa: Szczecinek
|
Nazwa
|
Mecze
|
Punkty
|
Z.R.P.
|
Bramki
|
1
|
Granit
Marcelin
|
8
|
24
|
8-0-0
|
25-7
|
2
|
Błękitni
Trzesieka
|
8
|
12
|
3-3-2
|
21-13
|
3
|
Husaria
Drzonowo
|
8
|
11
|
3-2-3
|
18-17
|
4
|
Sokół
Spore
|
8
|
10
|
3-1-4
|
16-23
|
5
|
Parsęta
Parsęcko
|
8
|
6
|
1-3-4
|
14-21
|
6
|
Polonia
Stępień
|
8
|
4
|
1-1-6
|
9-22
|
Runda jesienna:
Kolejka 1 - 17 sierpnia
Błękitni-Wektra Trzesieka
|
2-2
|
Polonia Stępień
|
Sokół Spore
|
2-7
|
Granit Marcelin
|
Parsęta Parsęcko
|
2-2
|
Husaria Drzonowo
|
Sokół Spore 2-7 (0-3) Granit Marcelin
Bramki:
Piotr Kowalik (dwie)
Dominik Gliniecki
Marcin Fijołek
Szymon Prokop
Tomasz Makowski
Paweł Kowalik
Skład:
Przemysław Jeszke - Leszek Obrzut, Krzysztof Krawczyk (od 60min Dominik Wróbel), Łukasz Skibiński, Tomasz Pydych - Tomasz Makowski, Krzysztof Błanek (od 80min Mateusz Wojciechowski), Dominik Gliniecki, Marcin Fijołek (od 70min Paweł Kowalik)- Piotr Kowalik, Szymon Prokop
W 1. kolejce sezonu 2008/2009 Granit Marcelin udał się na mecz do Sporego, gdzie stoczył pasjonujące spotkanie z miejscową drużyną Sokoła.
Od początku spotkania niepodwarzalną przewagę miała drużyna Granitu. Pierwsza bramka padła już w trzeciej minucie spotkania, a jej autorem był Piotr Kowalik. Do przerwy drużyna z Marcelina strzeliła jeszcze dwie bramki (Dominik Gliniecki, Marcin Fijołek) i wynik brzmiał 0-3. Warto zauważyć, że akcje prowadzone przez przyjezdnych były pełne polotu i fantazji. Już dawno nie obserwowaliśmy tak pięknie grającej drużyny Naszego Granitku. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Stroną przeważającą nadal była drużyna przyjezdna, czego efektem były kolejne cztery gole (Piotr Kowalik, Szymon Prokop, Tomasz Makowski, Paweł Kowalik). Rozluźniona drużyna Granitu dała wbić sobie dwie bramki. Jednakże to było wszystko na co było stać drużynę Sokoła.
Aby nie było za słodko trzeba zganić drużynę przyjezdnych za stratę bramek. Mamy nadzieję, że taka sytuacja więcej się nie powtórzy. Przecież gra się do ostatniego gwizdka sędziego.
Mamy nadzieję, że pozostałe mecze sezonu będą równie emocjonujące.
Życzymy powodzenia i ......
Heja Granitek !!!
Kolejka 2 - 24 sierpnia
Błękitni-Wektra Trzesieka
|
1-2
|
Granit Marcelin
|
Husaria Drzonowo
|
1-0
|
Sokół Spore
|
Polonia Stępień
|
4-1
|
Parsęta Parsęcko
|
Błękitni Trzesieka 1-2 (0-1) Granit Marcelin
Bramki:
Paweł Kowalik
Szymon Prokop
Skład:
Przemysław Jeszke - Leszek Obrzut, Krzysztof Krawczyk, Łukasz Skibiński, Jacek Kuleszyński (od 60min Daniel Wojciechowski) - Szymon Prokop, Krzysztof Błanek (od 75min Mateusz Wojciechowski), Dominik Gliniecki, Marcin Fijołek - Piotr Kowalik, Paweł Kowalik
Kartki:
źółta: Piotr Kowalik, Marcin Fijołek
Nadeszła niedziela, a z nią czas na kolejny mecz i rewanż. Mecz zaczął się bardzo dobrze dla naszego zespołu. Od początku staraliśmy się szybko zdobyć gola i udało się to już w 5 minucie gdy po szybkiej akcji i błędzie obrońców drużyny przeciwnej, którzy starali się oddalić grę od własnej połowy piłka odbiła się od Piotra Kowalika i poleciała w prawą stronę, gdzie czekał już Paweł Kowalik, który silnym strzałem z 12 metrów pokonał bez większych problemów bramkarza Trzesieki. Z każdą minutą meczu przewaga drużyny przyjezdnej była nie podważalna, brakowało tylko trochę spokoju. W 30 minucie mogło być już 2:0 dla nas. Fatalny błąd obrońców Błękitnych jednak nie został wykorzystany przez naszego napastnika. Tym razem bramkarz okazał się lepszy. Tuż przed przerwą gospodarze mogli wyrównać, piłka po rzucie wolnym trafiła w poprzeczkę i to było wszystko na co było stać gospodarzy w tej części meczu. Druga połowa to znów ataki naszego zespołu. 55 minuta szybka akcja, do piłki dochodzi Szymon Prokop i płaskim strzałem po ziemi podwyższa na 2:0. Drużyna z Trzesieki nie poddała się stwarzając bardzo groźną akcję, po której wspaniałym refleksem popisał się nasz bramkarz przenosząc piłkę nad poprzeczką. Gospodarze zdołali strzelić honorową bramkę w 75 minucie. Od tego czasu już nic się nie wydarzyło ciekawego na boisku. Mecz zakończył się kolejną wygraną naszego zespołu.
Oby tak dalej
W 75 minucie meczu doszło do przykrego wypadku. Nasz zawodnik Krzysztof Błanek zerwał więzadła w kolanie w wyniku zderzenia z zawodnikiem z drużyny przeciwnej.
Życzymy szybkiego powrotu do zrowia.
Kolejka 3 - 31 sierpnia
Parsęta Parsęcko
|
1-3
|
Błękitni-Wektra Trzesieka
|
Sokół Spore
|
3-0
|
Polonia Stępień
|
Granit Marcelin
|
3-1
|
Husaria Drzonowo
|
Granit Marcelin 3-1 (2-1) Husaria Drzonowo
Bramki:
Piotr Kowalik
Szymon Prokop
Krzysztof Więcław
Skład:
Przemysław Jeszke - Leszek Obrzut, Krzysztof Krawczyk, Łukasz Skibiński, Tomasz Pydych (od 30min Jacek Kuleszyński) - Szymon Prokop, Dariusz Wasylkiewicz (od 45min Daniel Wojciechowski), Dominik Gliniecki (od 65min Mateusz Wojciechowski), Marcin Fijołek - Piotr Kowalik, Krzysztof Więcław (od 75min Paweł Kowalik)
Kartki:
źółta: Krzysztof Krawczyk
Dzięki wygranej w 3.kolejce z Husarią Drzonowo zespół Granitu umocnił się na czele tabeli B-klasy. Nasza drużyna wyprzedza kolejne zespoły już o 5 pkt. i jest na najlepszej drodze do awansu.
Mecz z Husarią pokazał, że nasza drużyna jest świetnie przygotowana do sezonu.
Godzina 17.00 pierwszy gwizdek i zaczynamy. Od początku atakujemy oddajemy kilka dobrych strzałów ale bramkarz drużyny przyjezdnej jest dobrze dysponowany i widać, że pokonanie go nie będzie łatwe. Zbliżała się 15 min. do piłki doszedł Krzysztof Więcław, oddał silny strzał lecz bramkarz zdołał odbić piłkę przed siebie, która wróciła do naszego napastnika i wobec dobitki był już bezradny. Było 1-0, ale to było mało - dalej atakowaliśmy praktycznie spychając całkowicie zespół z Drzonowa do obrony własnej bramki. Po chwili mogło być 2-0 dla nas. Kopia akcji gdy wyszliśmy na prowadzenie ale Marcin Fijołek nie zdołał już pokonać bramkarza po dobitce. W 25 min. Piotr Kowalik odbiera piłkę obrońcom i jest już sam na sam z bramkarzem, który po technicznym strzale w długi róg nie miał najmniejszych szans na obronę i pozostało mu tylko wyciągnąć piłkę z siatki. Pewność siebie i dalsze próby doprowadziły do szybkiej kontry gości i zdobycia bramki kontaktowej. Chwilę później kontuzji doznał Tomasz Pydych, który po zderzeniu z zawodnikiem z Drzonowa doznał rozcięcia łuku brwiowego i tak zakończyła się pierwsza odsłona meczu. Po przerwie wynik był dalej nie pewny i staraliśmy się jak najszybciej podwyższyć. Dogodnej sytuacji sam na sam tym razem nie wykorzystał zdobywca pierwszego gola Krzysztof Więcław. Bramkarz poraz kolejny spisał się świetnie. W 75 min. wspaniale w polu karnym zachował się Szymon Prokop, zwodząc obrońców świetnie uderzył w długi róg bramki. Tym razem piłka zatrzymała się już w bramce i było 3-1 . Fatalne błędy obrońców doprowadziły do sytuacji sam na sam Pawła Kowalika, który oddał silny strzał po ziemi ale bramkarz zdołał wybić piłkę na róg. Po rzucie rożnym bardzo dobrze uderzył piłkę głową Marcin Fijołek.
Mecz zakończył się kolejną wygraną naszego zespołu, trzeba pochwalić zarówno obrońców za wspaniałą grę w defensywnie, jak i pomocników oraz napastników, którzy zdobyli gole dla naszego zespołu. Oby tak dalej chłopaki
Mamy nadzieję, że prezentowana przez zespół forma nagle nie obniży się i w kolejnym meczu Granit zainkasuje trzy punkty.
Kolejka 4 - 7 września
Błękitni-Wektra Trzesieka
|
3-3
|
Husaria Drzonowo
|
Polonia Stępień
|
0-5
|
Granit Marcelin
|
Parsęta Parsęcko
|
3-3
|
Sokół Spore
|
Polonia Stępień 0-5 (0-1) Granit Marcelin
Bramki:
Bartosz Tebecio
Piotr Kowalik
Szymon Prokop
Paweł Kowalik (dwie)
Skład:
Przemysław Jeszke - Krzysztof Więcław, Krzysztof Krawczyk, Łukasz Skibiński, Jacek Kuleszyński (od 75min Maciej Mazur) - Szymon Prokop, Bartosz Tebecio (od 55min Daniel Wojciechowski), Tomasz Makowski, Marcin Fijołek (od 65min Mateusz Wojciechowski) - Piotr Kowalik, Paweł Kowalik
Kartki:
źółta: Tomasz Makowski
O godzinie 15:15 pojawiamy się na boisku beniaminka. Szybka rozgrzewka i czekamy na drużynę gości, która ku naszemu zdziwieniu nie pojawia się wogóle, a mecz zaczyna się za 10min. Gospodarze pomylili godziny rozpoczęcia meczu i zaczynamy z 15min. opóźnieniem.
Początek meczu niezbyt interesujący, dużo walki, mało strzałów, gra toczy się głównie w środkowej strefie boiska. Dopiero w ostatnim kwadransie gry Granit przejął inicjatywę i zaczął oddawać strzały na bramkę rywala - niestety ciągle brakowało precyzji. W 35min. Paweł Kowalik trafia w słupek, zaś w 40min. Bartosz Tebecio lewą stroną boiska wbiega w pole karne, oddaje silny strzał, piłka odbija się od obrońcy i wpada do siatki - 1:0 dla nas i tak kończy się pierwsza połowa. Druga część meczu zaczyna się od zdecydowanych ataków naszego zespołu. W 55min. Piotr Kowalik lewą stroną mija obrońcę uderza na bramkę i piłka między nogami bramkarza wpada do siatki. Praktycznie przejęliśmy całkowicie inicjatywę, drużyna gospodarzy starała się tylko nam przeszkadzać w tworzeniu kolejnych akcji . W 65min. błąd obrońcy, który zgrywa piłkę głową do bramkarza lecz znacznie szybszy okazał się Paweł Kowalik wbijając ją do pustej bramki - prowadzimy 3:0
Podłamany zespół gospodarzy nie był w stanie zagrozić naszej bramce. W 75min. Szymon Prokop odbiera piłkę przeciwnikowi i świetnie uderza zza pola karnego nie dając najmniejszych szans na obronę. Piłka ląduje pod poprzeczką - 4:0.
Zespół ze Stępnia przeprowadził jedyną kontrę w tej połowie ale świetna postawa bramkarza i obrońców uchroniła naszą drużynę od straty gola. W 80 min. po podaniu od Szymona Prokopa piłkę dostał Paweł Kowalik i z tak zwanego „prezesa” posłał ją tuż nad ziemią do bramki - 5:0.
Granit wraca z kolejnego wyjazdu z kompletem punktów i świetnym bilansem bramkowym. Nastroje po meczowe dopisują, czekamy do kolejnej niedzieli na mecz na własnym terenie. Oby również zwycięski.
Kolejka 5 - 14 września
Sokół Spore
|
1-8
|
Błękitni-Wektra Trzesieka
|
Granit Marcelin
|
2-1
|
Parsęta Parsęcko
|
Husaria Drzonowo
|
5-1
|
Polonia Stępień
|
Granit Marcelin 2-1 (2-1) Parsęta Parsęcko
Bramki:
Piotr Kowalik
Szymon Prokop
Skład:
Paweł Kowalik - Leszek Obrzut (od 46min Dominik Wróbel), Krzysztof Krawczyk, Łukasz Skibiński, Tomasz Pydych - Szymon Prokop, Dominik Gliniecki, Daniel Wojciechowski (od 55min Maciej Mazur), Marcin Fijołek (od 78min Mateusz Wojciechowski) - Piotr Kowalik, Krzysztof Więcław
Kartki:
źółta: Krzysztof Krawczyk, Dominik Wróbel, Daniel Wojciechowski
Przed meczem u siebie z drużyną zamykającą tabelę, w składzie naszej drużyny dokonały się pewne zmiany - niespodziewanie w rolę bramkarza musiał się wcielić Paweł Kowalik, który zastąpił Przemka Jeszke. Zaś w defensywie już do końca rundy zabraknie Jacka Kuleszyńskiego, który doznał urazu naderwania ścięgien w kolanie.
Mimo tych zmian przystąpiliśmy do meczu bojowo nastawieni, ale jak się okazało już w 2 minucie to goście objęli prowadzenie. Faul przed polem karnym i rzut wolny dla Parsęcka - strzał bezpośredni na bramkę, piłka przeszła między obrońcami stojącymi w murze i mimo interwencji bramkarza wpadła do siatki. Mimo utraconej bramki nasza drużyna się nie podłamała i starała się doprowadzić do remisu. W 23 minucie w końcu się udało - zamieszanie w polu karnym, Krzysztof Więcław podał piłkę do Piotra Kowalika, który potężnym strzałem nie dał szans bramkarzowi i było 1-1. Mecz był bardzo wyrównany, drużyna z Parsęcka mimo ostatniego miejsca w tabeli walczyła o każdą piłkę. W 29 minucie mogli oni objąć prowadzenie, ale po strzale piłka odbiła się od słupka. Za to nasz zespół nie zmarnował okazji i w 34 minucie. Szymon Prokop strzałem w długi róg nie dał szans bramkarzowi - 2-1. Przed przerwą wynik mógł ulec wyrównaniu, gdy wychodzącego do piłki naszego bramkarza przelobował napastnik gości, piłkę zmierzającą do bramki wybił Daniel Wojciechowski i tak zakończyła się pierwsza część meczu.
Druga część meczu zaczęła się od zmiany naszego obrońcy. Leszek Obrzut naciągnął mięsień i w jego miejsce pojawił się Dominik Wróbel. W tej odsłonie bramki nie padły, ale okazje do zdobycia goli miały oba zespoły. W 67 minucie napastnikowi z Parsęcka znów zabrakło centymetrów aby pokonać naszego bramkarza - piłka po raz kolejny trafiła w słupek. Do utraty gola przez naszą drużynę mogło dojść w niecodziennej sytuacji - stojącego na 15 metrze Pawła Kowalika przelobował Dominik Wróbel, który chciał wybić piłkę w aut ale ta niefortunnie poleciała w stronę bramki i odbiła się tuż przed nią wychodząc na róg. Nasi zawodnicy również mieli sytuacje do zdobycia gola ale niestety brakowało precyzji. Mecz nie był jednak tak łatwy jak nam się wydawało. Wymęczona wygrana dała nam kolejne punkty i umocniła na pozycji lidera.
Kolejka 6 - 21 września
Błękitni-Wektra Trzesieka
|
2-1
|
Polonia Stępień
|
Husaria Drzonowo
|
5-3
|
Parsęta Parsęcko
|
Granit Marcelin
|
3-1
|
Sokół Spore
|
Granit Marcelin 3-1 (2-0) Sokół Spore
Bramki:
Piotr Kowalik
Paweł Kowalik - dwie
Skład:
Przemysław Jeszke - Krzysztof Więcław, Krzysztof Krawczyk, Łukasz Skibiński, Tomasz Pydych - Szymon Prokop, Dominik Gliniecki, Maciej Tarasiewicz (od 45min Sławomir Celej), Marcin Fijołek - Piotr Kowalik, Paweł Kowalik
O godzinie 16 nastąpił pierwszy gwizdek sędziego. Aura była niezbyt sprzyjająca - padał delikatny deszczyk i było chłodno. Nie trwało to długo, gdyż drużyna Granitu wprowadziła gorącą atmosferę gdy po 5 minutach objęła prowadzenie 2-0. Już w drugiej minucie odebraliśmy piłkę w środku pola, która została podana do Piotra Kowalika - przebiegł on samotnie około 20 metrów i nie dając szans bramkarzowi wpakował pikę do siatki - 1-0. Na drugiego gola czekaliśmy tylko dwie minuty - kopia wcześniejszej akcji tylko tym razem Piotr Kowalik wyciąga bramkarza i podaje piłkę w prawą stronę do Pawła Kowalika, który wbija ją do pustej bramki. Te dwa gole ustawiły już praktycznie spotkanie, drużyna ze Sporego starała się coś stworzyć ale tego dnia nie za bardzo im szło. Do przerwy oba zespoły oddały kilka strzałów ale bez efektu bramkowego. Druga połowa rozpoczęła się od prób podwyższenia wyniku ale bez skutecznie. Około 70min. powinno być 3-0 ale niestety po identycznej akcji z 4 minuty meczu tym razem Paweł Kowalik trafił w słupek a jak to się mawia: nie wykorzystane sytuacje się mszczą, i tak się stało. Drużyna Sporego przeprowadziła kontrę i zdobyła gola kontaktowego. W 75 min. wspaniałą akcję niestety zmarnował po raz kolejny nasz napastnik strzelając prosto w bramkarza. W 80 min. w końcu udało się przełamać niemoc strzelecką i podwyższyć na 3:1. I takim wynikiem zakończyło się to spotkanie, należy podziękować wszystkim zawodnikom za włożone serce w mecz i wywalczenie trzech punktów.
Kolejka 7 - 28 września
Granit Marcelin
|
2-1
|
Błękitni-Wektra Trzesieka
|
Sokół Spore
|
4-1
|
Husaria Drzonowo
|
Parsęta Parsęcko
|
2-1
|
Polonia Stępień
|
Granit Marcelin 2-1 (1-0) Błękitni Trzesieka
Bramki:
Paweł Kowalik
Łukasz Skibiński
Skład:
Przemysław Jeszke - Maciek Mazur, Krzysztof Więcław, Łukasz Skibiński, Daniel Wojciechowski - Dominik Gliniecki, Szymon Prokop, Tomasz Makowski, Przemysław Kamiński (od 70min Mateusz Wojciechowski) - Krzysztof Błanek, Paweł Kowalik
Ostatni mecz tej rundy na własnym boisku rozpoczynamy o godzinie 16.00. Spotkanie zaczyna się od badania możliwości przeciwnika, lecz po paru minutach przeprowadzamy groźną akcję, ale bramkarz Trzesieki wybija piłkę na róg. Po jednym z fauli w okolicach pola karnego wrzutka i Krzysztof Błanek trafia w poprzeczkę. Staramy się jak możemy, oddając sporo strzałów, ale niestety nie udaje się nic trafić. W 30min kolejny rzut wolny i tym razem Tomasz Makowski trafia w poprzeczkę. Tuż przed przerwą udało się wyjść na prowadzenie - w 42min Krzysztof Błanek który powrócił do drużyny po ciężkiej kontuzji, oddaje strzał lecz bramkarz zdołał sparować uderzenie i piłka poleciała wprost pod nogi Pawła Kowalika, który nie miał problemów z wbiciem jej do pustej bramki.
Po przerwie chcieliśmy podwyższyć wynik, ale niestety brakowało dokładnego strzału. W 55min Szymon Prokop trafia w słupek, a to co nam się nie udało wykorzystali przeciwnicy doprowadzając do remisu w 65min. W 75min w polu karnym został sfaulowany Tomasz Makowski i sędzia nie miał najmniejszych wątpliwości wskazując na jedenastkę. Do piłki podszedł Łukasz Skibiński i bez najmniejszego problemu pokonał bramkarza. Po zdobyciu gola przez nasz zespół, drużyna z Trzesieki postanowiła opuścić boisku i takim miłym akcentem mecz zakończył się przed upływem regulaminowego czasu gry. Odnosząc siódmą wygraną zapewniliśmy sobie kolejne 3 punkty i zwiększyliśmy przewagę nad naszymi rywalami do wygrania ligi. Obyśmy nie zachłysnęli się wspaniałymi wynikami i wygrali kolejny a zarazem ostatni mecz tej jesieni.
Kolejka 8 - 5 października
Błękitni-Wektra Trzesieka
|
1-1
|
Parsęta Parsęcko
|
Polonia Stępień
|
0-2
|
Sokół Spore
|
Husaria Drzonowo
|
0-1
|
Granit Marcelin
|
Husaria Drzonowo 0-1 (0-1) Granit Marcelin
Bramki:
Kowalik Piotr
Skład:
Paweł Kowalik - Leszek Obrzut, Krzysztof Krawczyk, Łukasz Skibiński, Daniel Wojciechowski - Krzysztof Więcław, Marcin Fijolek, Tomasz Makowski, Bartosz Tebecio, Przemysław Kamiński - Piotr Kowalik (od 45min Mateusz Wojciechowski)
Ostatni mecz rozpoczyna się w bardzo wietrzne popołudnie. Silny wiatr już przed meczem zapowiadał, że aura może wpłynąć na wynik. Na szczęście tak nie było. Od początku meczu było dużo walki o piłkę w środku pola, obydwa zespoły oddały po kilka groźnych strzałów ale obydwaj bramkarze i obrona byli tam gdzie powinni. W 32min zamieszanie w polu karnym wykorzystał Piotr Kowalik i z bliskiej odległości posłał piłkę do siatki przeciwnika. Na przerwę schodziliśmy w dobrych nastrojach.
Po zmianie połów gospodarze starali sie szybko odrobić straty i po jednym z silnych strzałów refleksem wykazał się stojący na bramce w roli zmiennika Paweł Kowalik parując uderzenie na rzut rożny. W 80min niestety doszło do przykrego zdarzenia, nasz zawodnik Leszek Obrzut podczas jednej z interwencji upadł nie fortunnie w wyniku czego po oględzinach w szpitalu okazało się, że doznał złamania palca. Pech w tej rundzie nie opuszcza zawodników naszego zespołu. Gracze obu drużyn starali się jak mogli ale do końca meczu wynik nie uległ zmianie i zespół Granitu wywiózł kolejne cenne trzy punkty z terenu przeciwnika.
Klasyfikacja strzelców KS Granit Marcelin - 2008
7 goli
Kowalik Paweł
Kowalik Piotr
5 goli
Szymon Prokop
1 gol
Makowski Tomasz
Fijołek Marcin
Gliniecki Dominik
Więcław Krzysztof
Skibiński Łukasz
Tebecio Bartosz
NaszGranitek Aktualności Liga Relacje Galeria Forum KsięgaGości
Ankieta Kontakt Lokalizacja Linki Archiwum