Regionalna Liga Piłki Nożnej LZS w Szczecinku - Sezon 2009

Liga LZS okazała się straszliwym niewypałem. Rozegrana została tylko runda wiosenna Sezonu 2009. Od jesieni wracamy do starej reguły rozgrywania rozgrywek i tak jak to było wcześniej terminarz gier będzie odbywać się systemem jesień-wiosna.

TABELA LZS 2009 - WIOSNA

DRUŻYNA
M
P
W
R
PRZ
B. ZDOB.
B. STRAC.
1. Granit Marcelin
9
24
8
0
1
21
11
2. Parsęta Parsęcko
8
17
5
2
1
22
14
3. Sokół Spore
9
13
3
4
2
22
19
4. Błękitni-Wektra Trzesieka
9
12
4
0
5
19
18
5. Mechanik Turowo
8
11
3
2
3
18
17
6. Husaria Drzonowo
9
5
1
2
6
14
23
7. Polonia Stępień
8
2
0
2
6
6
20

M
-mecze P–punkty
W–wygrane R–remisy PRZ–przegrane B.ZDOB.–bramki zdobyte B.STRAC.–bramki stracone


WYNIKI LZS 2009 - WIOSNA



Kolejka 1 - 05-04-2009 godz. 14.00

 Błękitni Trzesieka

2-4

Mechanik Turowo 

 Husaria Drzonowo

2-1

Polonia Stępień 

 Granit Marcelin

3-1 (2-1)

Sokół Spore 

 Pauza: Parsęta Parsęcko



Granit Marcelin  3-1 (2-1)  Sokół Spore

Bramki:
Dominik Gliniecki
Tomasz Makowski
Bartosz Tebecio


Kartki:
Żółta: Rafał Ślosko

Skład:
Krzysztof Skowron - Leszek Obrzut, Rafał Ślosko (od 45min Krzysztof Krawczyk), Dariusz Wasylkiwicz, Daniel Wojciechowski - Tomasz Makowski, Bartosz Tebecio, Dominik Gliniecki, Przemek Kamiński (od 60min Marcin Fijołek) - Paweł Kowalik (od 70min Jarosław Czarnecki), Piot Kowalik


W niedzielne popołudnie o godz. 14.00 rozpoczęliśmy nowy sezon piłkarski meczem przeciwko drużynie ze Sporego. Początek spotkania pomimo długiej przerwy w rozgrywkach należał do drużyny Granitu - mogliśmy objąć prowadzenie już w 10 min, kiedy to Piotr Kowalik mógł pokonać bramkarza drużyny przeciwnej, ale niestety piłka poszybowała obok bramki. W 20 min w pozycji sam na sam znalazł się znów nasz napastnik ale strzał okazał się zbyt słaby. Drużyna ze Sporego nie mogła zorganizować swojej gry i nie zagrażała bardziej naszemu bramkarzowi. W 24 min wywalczyliśmy rzut rożny - dośrodkowanie Bartka Tebecia przedłużył głową Przemek Kamiński, a do opadającej piłki doszedł Dominik Gliniecki i strzałem w krótki róg pokonał bramkarza - było 1-0 dla Nas. W jednej z kolejnych akcji brutalnie został sfaulowany nasz zawodnik, za co gracz Sporego został ukarany czerwoną kartką. Zbliżała się 30 min, gdy ze środka pola świetne podanie od Bartka Tebecia dostał Paweł Kowalik i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale niestety zmarnował tak dogodną okazje. Nasz napastnik po chwili gry przedłużył górną piłkę głową do Tomka Makowskiego a ten już nie dał szans bramkarzowi lobując go i w 35 min prowadziliśmy 2-0. Tego dnia nasi napastnicy nie byli w formie po kolejnym dobrym podaniu ze środka pola od Przemka Kamińskiego kolejna sytuacja nie została wykorzystana, a takie sytuacje się mszczą i w jednym z nielicznych ataków drużyna przyjezdna zdobyła kontaktowego gola. W jednym ze starć o piłkę nasz obrońca Rafał Ślosko faulował przeciwnika za co ujrzał żółtą kartkę. Wynikiem 2-1 zakończyła się pierwsza część gry.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Staraliśmy się podwyższyć ale brakowało trochę spokoju i dokładności. W 52 min dobrym refleksem popisał się bramkarz gości broniąc groźny strzał głową Tomka Makowskiego. Od 60 min Spore rozgrywało spotkanie już w 9, gdyż za wulgarne słowa w kierunku sędziego kolejną czerwoną kartkę otrzymał zawodnik gości. Mecz toczył się głównie w środku pola, z zapola karnego ładnie uderzał Marcin Fijołek ale piłkę złapał bez problemów bramkarz. Defensywa naszej drużyny spisywała się dziś bardzo dobrze, zarówno Leszek Obrzut, Daniel Wojciechowski, Dariusz Wasylkiewicz, Rafał Ślosko a po zmianie Krzysztof Krawczyk nie dawali przeciwnikom możliwości zbliżenia się do naszej bramki. W 76 min prawą stroną przedarł się Dominik Gliniecki oddając bardzo ładny strzał z bocznej części boiska na nasze nieszczęście piłka trafiła tylko w poprzeczkę. W 83 min - faul w okolicach pola karnego na jednym z naszych piłkarzy - do rzutu wolnego podszedł Bartosz Tebecio i bezpośrednim strzałem na bramkę ustalił wynik meczu na 3-1. Należy cieszyć się z wywalczonych 3 punktów na inaugurację rundy ale widać było, że to nie jest dokładnie to co drużyna by chciała grać. Nad celnością muszą popracować zdecydowanie nasi napastnicy. Gdyby wykorzystali swoje sytuacje wynik byłby conajmniej o 3 bramki wyższy. Oby w następnym meczu się zrehabilitowali.



Kolejka 2 - 19-04-2009 godz. 14.00

 Polonia Stępień

0-3

Parsęta Parsęcko 

 Sokół Spore

3-3

Husaria Drzonowo

 Błękitni Trzesieka

1- 2 (1-1)

Granit Marcelin 

 Pauza: Mechanik Turowo

Błękitni Trzesieka  1-2 (1-1)  Granit Marcelin

Bramki:
Tomasz Makowski - dwie

Kartki:
Żółta: Krzysztof Krawczyk

Skład:
Paweł Kowalik - Krzysztof Krawczyk, Daniel Wojciechowski, Rafał Ślosko, Tomasz Pydych - Tomasz Makowski, Marcin Fijołek, Krzysztof Błanek, Dominik Gliniecki (od 60min Mateusz Wojciechowski) - Łukasz Kućma, Artur Hołownia (od 46min Dariusz Wasylkiewicz)

W piękne niedzielne popołudnie rozegraliśmy drugą kolejkę ligową. Tym razem przyszło nam się zmierzyć z zespołem z Trzesieki. W wyniku absencji dwóch bramkarzy w rolę golkipera musiał się wcielić Paweł Kowalik. Pierwsze 20 minut to walka w środku pola, żadna ze stron nie zagroziła sobie na tyle by zdobyć gola - padło kilka niecelnych strzałów z obu stron, za to było dużo fauli w obrębie pola karnego co stwarzało dogodne sytuacje do zdobycia gola. Drużyna gospodarzy nie wykorzystała swoich szans, ale za to po jednym z fauli na naszym zawodniku do rzutu wolnego podszedł Tomek Makowski i bezpośrednim strzałem w długi róg nie dał szans bramkarzowi i od 25 minuty prowadziliśmy 1-0. Przez kolejne 15 minut mecz toczył się dalej w centralnej części boiska z nielicznymi atakami. Niestety w 40 minucie po zamieszaniu w polu karnym i złym wybiciu piłki przez naszych obrońców do piłki doszedł napastnik Błękitnych i nie dał szans naszemu bramkarzowi. Do przerwy wynik widniał 1-1.
Po zmianie stron widać było, że podział punktów nie interesuje żadnej ze stron i pierwsi do groźnych ataków ruszyli gospodarze. Już w 52 minucie mogliśmy przegrywać, ale dobrą interwencją popisał się nasz bramkarz. Minęło ledwo kilka minut i praktycznie kopia wcześniejszej sytuacji i w sytuacji sam na sam napastnik gości oddał silny strzał, ale piłkę wybił znów nasz golkiper. Na szczęście postawa zespołu w linii defensywnej sprawiła, że już więcej nie doszło do takich sytuacji, za to po jednym z kontrataków i podaniu piłki przez Krzysztofa Błanka do Tomka Makowskiego i jego płaskim strzale po ziemi to my znów objęliśmy prowadzenie 2-1. Do końca meczu padło kilka strzałów, ale wynik nie uległ zmianie i po dwóch kolejkach mamy komplet punktów, co nas bardzo cieszy   


Kolejka 3 - 26-04-2009 godz. 14.00

Granit Marcelin

2-0 (1-0)

Mechanik Turowo

Husaria Drzonowo

2-4

Błękitni Trzesieka

Parsęta Parsęcko

2-1

Sokół Spore

Pauza: Polonia Stępień


Granit Marcelin  2-0 (1-0)  Mechanik Turowo

Bramki:
Tomasz Makowski
Łukasz Kućma
 

Skład:
Przemek Jeszke - Rafał Ślosko, Tomasz Pydych, Krzysztof Więcław, Daniel Wojciechowski - Bartosz Tebecio (od 70min Paweł Kowalik), Dominik Gliniecki (od 55min Piotr Kowalik), Marcin Fijołek (od 75min Matreusz Wojciechowski), Dariusz Wasylkiewicz, - Łukasz Kućma, Tomasz Makowski


Trzecie spotkanie tego sezonu rozgrywaliśmy na własnym boisku z drużyną Mechanika Turowo. Przed rozpoczęciem spotkania dokonaliśmy sprawdzenia tożsamości zawodników przyjezdnych i co się okazało kilku z nich nie posiadało dokumentów. Po pierwszym gwizdku atmosfera była dość nerwowa, każda z drużyn starała się dojść do pozycji strzeleckiej, ale obie drużyny dobrze się broniły. W 19 minucie w pole karne wdarł się Łukasz Kućma, ale niestety piłka trafiła w słupek. Około 27 minuty wywalczyliśmy rzut rożny do piłki podszedł Bartek Tebecio i po bardzo dobrej centrze najlepiej w polu karnym odnalazł się Tomasz Makowski, który pięknym strzałem głową pokonał bramkarza z Turowa nie dając mu szans na obronę - prowadzimy 1-0. Drużyna przyjezdna nie stworzyła sobie tak dogodnych sytuacji, za to przed samą przerwą mogliśmy podwyższyć rezultat, ale niestety po kolejnej składnej akcji i podaniu Dominika Glinieckiego do Tomka Makowskiego ten z ostrego konta oddał silny strzał, ale piłka musnęła słupek i wyszła za linię boiska. Do gwizdka kończącego pierwszą połowę wynik nie uległ zmianie.
Po zmianie stron drużyna z Turowa ruszyła do odrabiania strat, ale świetnie spisywał się stojący na bramce Przemek Jeszke oraz linia obrony. W 54 minucie wywalczyliśmy kolejny rzut rożny, który wykonywał po raz kolejny Bartek Tebecio i tym razem jego udane dośrodkowanie na bramkę zamienił Łukasz Kućma i zrobiło się 2-0 dla Nas. Po kilku minutach w polu karnym znalazł się tym razem Bartek Tebecio i strzałem po ziemi trafił w słupek. Tego dnia brakowało nam trochę szczęścia i precyzji w wykończeniu sytuacji. W 70 minucie na boisku pojawił się Paweł Kowalik, który od razu po wejściu na boisku miał dogodną sytuację - w sytuacji sam na sam postanowił lobować bramkarza, ale niestety piłka o centymetry przeleciała nad poprzeczką i tak do końca meczu już żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku spotkania.



Kolejka 4 - 03-05-2009 godz. 15.00 

Mechanik Turowo

3-0

Polonia Stępień

Błękitni Trzesieka

0-2

Parsęta Parsęcko

Granit Marcelin

3-2 (1-1)

Husaria Drzonowo

 Pauza: Sokół Spore

Granit Marcelin  3-2 (1-1)  Husaria Drzonowo

Bramki:
Marcin Fijołek
Dominik Gliniecki
Łukasz Kućma


Skład:
Przemek Jeszke - Krzysztof Więcław, Daniel Wojciechowski, Rafał Ślosko, Tomasz Pydych, Krzysztof Błanek, Marcin Fijołek (od 60min. Artur Hołownia), Dominik Gliniecki, Przemek Kamiński ( od 75 min Paweł Kowalik), Piotr Kowalik, Łukasz Kućma

Kartki:
czerwona: Krzysztof Błanek

W świąteczne niedzielne popołudnie 3 maja, zmierzyliśmy się na własnym boisku z drużyną Husarii Drzonowo. Pierwsza połowa meczu była ospała i nie zapowiadała porywającego widowiska przez pierwszy kwadrans obydwie drużyny walczyły praktycznie o piłkę w środku pola nie stwarzając groźnych sytuacji podbramkowych. Dopiero w 20 minucie po bardzo ładnej i składnej akcji, Piotr Kowalik wrzucił z prawej strony piłkę w pole karne, którą przerzucił nad bramkarzem Łukasz Kućma i do pustej bramki głową piłkę skierował Marcin Fijołek, prowadziliśmy 1-0. Goście zdołali wyrównać w 35 minucie po kilku naszych rażących błędach i na przerwę schodziliśmy z podziałem punktów. Po wznowieniu ruszyliśmy bojowo nastawieni po zwycięstwo, zaczęliśmy stwarzać sytuacje podbramkowe, w 58 minucie w środku pola piłkę przejął Dominik Gliniecki minął dwóch przeciwników i strzałem zza pola karnego umieścił piłkę w siatce nie dając najmniejszych szans bramkarzowi prowadziliśmy 2-1. Przeciwnicy starali się rozbijać nasze ataki i po jednym z fauli przed polem karnym do rzutu wolnego podszedł Łukasz Kućma, który bezpośrednim strzałem na bramkę posłał piłkę obok muru i od 69 minuty wynik widniał 3-1. W 75 minucie goście zdołali strzelić kontaktowego gola ale to było wszystko na co było ich stać dzisiejszego dnia, podczas jednego ze starć o piłkę doszło do przepychanki między naszym zawodnikiem i piłkarzem przeciwnej drużyny za co Krzysztof Błanek otrzymał czerwoną kartkę i musiał opuścić plac gry, mi to nasza drużyna nie rezygnowała i starała się zdobyć kolejne bramki blisko tego celu był jeszcze Paweł Kowalik i Artur Hołownia ale mimo dogodnych sytuacji ich strzały były nie celne. Mecz zakończył się kolejną wygraną GRANITU.


Kolejka 5 - 10-05-2009 godz. 15.00

Husaria Drzonowo

1-5

Mechanik Turowo

Parsęta Parsęcko

3-5 (2-3)

Granit Marcelin

Polonia Stępień

1-1

Sokół Spore 

Pauza: Błękitni Trzesieka



Parsęta Parsęcko 3-5 (2-3)  Granit Marcelin

Bramki:

Piotr Kowalik - dwie
Krzysztof Więcław - dwie
Marcin Fijołek

Kartki:
żółta: Przemysław Kamiński

Skład:
Przemek Jeszke - Rafał Ślosko, Krzysztof Krawczyk, Leszek Obrzut, Daniel Wojciechowski - Marcin Fijołek (od 70min Mateusz WOjciechowski), Dominik Gliniecki  (od 60min Dariusz Wasylkiewicz), Przemek Kamiński, Łukasz Kućma - Piotr Kowalik, Krzysztof Więcław

 

Kolejny mecz rundy wiosennej w tym sezonie odbywał się w Parsęcku. Po sprawdzeniu dowodów tożsamości rozległ się pierwszy gwizdek sędziego. Po rozpoczęciu gry przez naszą drużynę i stracie piłki nie spodziewanie po pierwszej akcji gospodarzy w 3 minucie było 1-0. Ta bramka podziałała bardzo mobilizująco ponieważ od razu zabraliśmy się za odrabianie strat przejmując inicjatywę na boisku. Pierwsze strzały niestety nie potrafiły znaleźć drogi do bramki, aż w końcu po jednej z akcji i błędzie obrońcy gospodarzy piłkę w polu karnym uderzył Marcin Fijołek, która przelobowała bramkarza i wpadła do bramki, wynik 1-1.Granit dalej atakował mając całkowitą przewagę i po jednym z rzutów wolnych i spóźnionej interwencji bramkarza bramkę na 1-2 w 22 minucie głową strzelił Krzysztof Więcław. Po wznowieniu gry Granit opadł z sił, czego skutkiem była utrata bramki i doprowadzenie do remisu przez gospodarzy. W ok. 35 min Granit ponownie wychodzi na prowadzenie po przejęciu piłki w środku pola – Krzysztof Więcław podaje piłkę do Piotra Kowalika, który zupełnie nie pilnowany szybkim sprintem gubi obrońców i staje oko w oko z bramkarzem Parsęty i nie daje mu szans na skuteczną obronę, wynik 2-3. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Po przerwie Granit nie spuszczał z tonu i nadal atakował po czym powinien zdobyć co najmniej 2 bramki. W 70 min Marcin Fijołek prostopadłym podaniem między obrońców uruchamia Piotra Kowalika, który przebiega z piłką pół boiska mija interweniującego przed polem karnym bramkarza i pakuje piłkę do pustej bramki. Granit prowadzi 2:4 , gospodarze nie składając broni starają się zmienić wynik i tak po rzucie wolnym, wykonywanym bezpośrednio na bramkę udaje im się zmienić wynik na 3:4. Jednak radość z bramki i nadziei na wyrównanie wyniku nie trwały długo ponieważ po rozpoczęciu gry, w 80 minucie przez, graczy z Marcelina potężnym strzałem w polu karnym popisał się Krzysztof Więcław nie dając szans wyciągniętemu jak struna bramkarzowi na skuteczną obronę. To był gwóźdź do trumny, ponieważ gospodarze totalnie się załamali i do końca meczu nie zdołali zmienić wyniku. Granit po raz kolejny zwycięża i inkasuje 3 punkty. Brawa należą się wszystkim zawodnikom którzy walczyli o każdy centymetr boiska. Zwycięska passa trwa.


Kolejka 6 - 17-05-2009 godz. 15.00

Mechanik Turowo

1-1

Sokół Spore

Błękitni Trzesieka

4-1

Polonia Stępień

Husaria Drzonowo

0-1

Parsęta Parsęcko

Pauza: Granit Marcelin


Kolejka 7 - 24-05-2009 godz. 15.00

Parsęta Parsęcko

3-3

Mechanik Turowo

Polonia Stępień

0-1 (0-0)

Granit Marcelin

Sokół Spore

4-2

Błękitni Trzesieka

Pauza: Husaria Drzonowo


 Polonia Stępień  0-1 (0-0)  Granit Marcelin

Bramki:
Paweł Kowalik

Skład:
Przemek Jeszke - Krzysztof Więcław, Rafał Ślosko, Tomasz Pydych, Daniel Wojciechowski - Łukasz Kućma, Marcin Fijołek (od 60min Czarek Majchrzak), Przemek Kamiński, Dominik Gliniecki - Paweł Kowalik, Piotr Kowalik (od 75min  Łukasz Skibiński)

Kolejna niedziela i kolejny Nasz wyjazd. Tym razem udajemy się do Stępnia na mecz z tamtejszą Polonią. Drużyna ta zajmowała ostatnie miejsce w tabeli i mogłoby się wydawać, że będzie to lekki i przyjemny mecz. Niestety nic z tego - od początku meczu zaczęliśmy atakować, pierwszy groźny strzał oddał Piotr Kowalik w 8 min ale piłka minęła słupek bramki. Kolejnych dogodnych sytuacji, w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Paweł Kowalik. Drużyna gospodarzy, starała się wyprowadzać kontry, a my staraliśmy się za wszelką cenę strzelić zwycięskiego gola - na bramkę rywala strzelali zarówno napastnicy jak i pomocnicy, ale niestety do przerwy wynik był bezbramkowy.
Po z mianie stron kolejne Nasze groźne akcje, ale skuteczność zerowa. Dopiero w 60 min prostopadłe podanie między obrońców od Tomasza Pydycha do Pawła Kowalika, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i z odległości 12 metrów strzałem po ziemi w długi róg pokonał bramkarza - było 1-0 dla Nas. Staraliśmy się podwyższyć ten niepewny rezultat, gdyż chwila nie uwagi kosztowała Nas kontrę Polonii, ale na Nasze szczęście napastnicy przeciwnika zawiedli w doskonałej sytuacji. W 77 min mogło być dwa zero dla Nas - w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Paweł Kowalik, który wyciągnął bramkarza z bramki i podał w bok do Marcina Fijołka, który z odległości 5 metrów przestrzelił nad pustą bramką. Wynik już do końca meczu nie uległ zmianie mimo wymęczonego  zwycięstwa należy się nagana dla napastników za strzelenie tylko jednego gola przy tylu dogodnych okazjach, ale zwycięzców się nie sądzi - najważniejsze są zdobyte 3 punkty   




Kolejka 8 - 31-05-2009 godz. 15.00
 

Mechanik Turowo

2-5

Błękitni Trzesieka

Sokół Spore

4-1 (2-1)

Granit Marcelin

Polonia Stępień

1-1

Husaria Drzonowo

Pauza: Parsęta Parsęcko

Sokół Spore  4-1 (2-1)  Granit Marcelin

Bramki:
Piotr Kowalik

Skład:
Przemek Jeszke,- Kzysztof Więcław, Łukasz Skibiński, Tomasz Pydych, Cezar Majchrzak - Łukasz Kućma, Dariusz Wasylkiewicz, Przemek Kamiński, Marcin Fijołek - Piotr Kowalik, Maciej Tarasiewicz


Na mecz do Sporego udalismy się w bardzo okrojnoym składzie, zaledwie 11 zawodników bez ani jednej zmiany. Zgodnie z przewidywaniami nie mieliśmy za wiele do powiedzenia - trzeba to przyznać ale gospodarze od początku meczu Nas przycisneli i po paru minutach gry prowadzili 1-0. Do wyrównania doprowadził Piotr Kowalik w 15 minucie, ale to Sokół do przerwy prowadził 2-1 po zdobyciu kolejnego gola. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, nie najsilniejszy skład nie mógł się przeciwstawić dobrze grającej drużynie gospodarzy. Oprócz trafienia w słupek przez Krzysztofa Więcława nic więcej się nie wydarzyło. Sokół tego dnia nie dał nam szans wygrywając aż 4-1.


Kolejka 9 - 07-06-2009 godz. 16.00

Parsęta Parsęcko

5-2

Polonia Stępień

Husaria Drzonowo

3-4

Sokół Spore

Granit Marcelin 

1-0 (0-0)

Błękitni Trzesieka

Pauza: Mechanik Turowo


Granit Marcelin  1-0 (0-0)  Błękitni Trzesieka  

Bramki:
Piotr Kowalik

Skład:
Przemysław Jeszke - Leszek Obrzut, Daniel Wojciechowski, Krzysztof Krawczyk, Tomasz Pydych - Marcin Fijołek, Dominik Gliniecki, Krzysztof Więclaw, Lukasz Kućma - Przemysław Kamiński, Piotr Kowalik

Kartki:
żołta: Łukasz Kućma

W niedzielne deszczowe po południe zespół Granitu na własnym boisku podejmował zespół z Trzesieki. Mecz zarówno w pierwszej jak i drugiej połowie był bardzo wyrównany lecz tego dnia skuteczność zawodników Granitu jak i Błękitnych była mizerna. Najdogodniejsze sytuacje marnowali Marcin Fijołek który po podaniu od Piotra Kowalika wzdłuż bramki nie trafił z 5 metrów do pustej bramki. Dwóch do godnych sytuacji nie wykorzystał również Piotr Kowalik który dwukrotnie w sytuacji sam na sam nie potrafił pokonać bramkarza gości. Również goście mieli zły dzień strzelając za każdym razem obok bramki lub obronną ręką wychodził Przemysław Jeszke. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, bardzo dużo walki ale mało skuteczności, lecz warto było czekać do końca meczu, gdyż sędzia przedłużył spotkanie o dwie minuty. Gdy wydawało się że wynik nie ulegnie zmianie, źle wybity rzut rożny przez gości i przejęciu piłki w środku pola przez Krzysztofa Więcława wspaniałym podaniem między obrońców uruchomił Piotra Kowalika który znalazł się sam na sam z bramkarzem oddał strzał, a piłka przeleciała między nogami bramkarza i wleciała do bramki. Jak się okazało był to ostatni strzał tego meczu, ponieważ po rozpoczęciu gry przez drużynę gości sędzia zagwizdał koniec meczu. Trzy punkty zostają w Marcelinie.



Kolejka 10 - 14-06-2009 godz. 16.00
 

Mechanik Turowo

wo 0-3

Granit Marcelin 

 Błękitni Trzesieka

1-0

Husaria Drzonowo 

Sokół Spore

3-3

Parsęta Parsęcko

Pauza: Polonia Stępień


Mechanik Turowo  wo 0-3  Granit Marcelin

Bramki:

Skład:
Paweł Kowalik - Leszek Obrzut, Krzysztof Krawczyk, Tomasz Pydych, Daniel Wojciechowski - Marcin Fijołek (od 20min Rafał Ślosko), Łukasz Kućma, Przemek Kamiński (od 60min Czarek Majchrzak), Krzysztof Więcław (od 70min Mateusz Wojciechowski) - Piotr Kowalik, Paweł Kozikowski


Mecz z drużyną Mechanika w ramach Ligi nie został rozegrany gdyż drużyna z Turowa nie posiadała wystarczającej liczby uprawnionych zawodników do jego przeprowadzenia. Wynik został zweryfikowany na korzyść Granitu jako walkower - 0-3.

Pomiędzy drużynami, które miały rozgrywać mecz w ramach 10.kolejki odbyła się gra kontrolna.



Kadra Granitu Marcelin na sezon 2009:

 Bramkarze:
Przemysław Jeszke, Krzysztof Skowron

 Obrońcy:
Krzysztof Krawczyk, Leszek Obrzut, Maciej Mazur, Daniel Wojciechowski, Tomasz  Pydych, Dominik Wróbel, Rafał Ślosko, Andrzej Warsiński

 Pomocnicy:
Marcin Fijołek, Maciej Tarasiewicz, Bartosz Tebecio, Dominik Gliniecki, Krzysztof Więcław, Krzysztof Błanek, Tomasz Makowski, Dariusz Wasylkiewicz, Mateusz Wojciechowski, Przemysław Kamiński, Łukasz Kućma

 Napastnicy:
Piotr Kowalik, Artur Hołownia, Paweł Kowalik, Jarosław Czarnecki


 Klasyfikacja strzelców

4 gole
Tomasz Makowski
Piotr Kowalik
2 gole
Łukasz Kućma
Dominik Gliniecki
Marcin Fijołek
Krzysztof Więcław

1 gol
Bartosz Tebecio
Paweł Kowalik





NaszGranitek  Aktualności Liga  Relacje  Galeria  Forum  KsięgaGości
Ankieta  Kontakt  Lokalizacja  Linki  Archiwum

 

GRANIT MARCELIN

Rok założenia: 2000
Barwy: zielono-żółte
Adres: Gwda Wielka
Stadion: Leśny
Boisko: 108m x 68m

WŁADZE

Prezes
Sławomir Kowalik

Wiceprezes
Adam Piotrowski

Sekretarz
Jan Kowalik

Kierownik Drużyny
Paweł Kowalik
TABELA

1. Pogoń Wierzchowo
2. Parsęta Parsęcko
3. Granit Marcelin
4. Sokół Suliszewo
5. Trawnik Turowo
6. Husaria Przybrda
7. Polonia Stępień
8. SP Wilcze Laski

OSTATNI MECZ

Trawnik 0-4 Granit

NASTĘPNY MECZ

Granit - Husaria

Data: 27.05.2012
Godz.: --.--
Miejsce: Gwda Wlk.




 
Online Now !!!

Copyright (C) 2008-2012 by Prezes Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja