|
||||||||||
Granit Marcelin 7-2 (4-1) SP Wilcze Laski
06.05.2012 Bramki: Piotr Kowalik - dwie Paweł Makowski - dwie Dominik Gliniecki Rafał Ślosko Krzysztof Błanek Kartki: Żółta: Daniel Wojciechowski Drugi mecz tej wiosny na własnym terenie , pierwsze minuty meczu to dwa strzały przyjezdnych ale za to pierwszy celny strzał Granitu i prowadzimy 1:0 po szybkiej akcji i golu Pawła Makowskiego, mijały kolejne minuty a nasz zespół coraz śmielej atakował czego efektem był gol w 16 min na 2:0 szybkie podanie z głębi pola do Piotra Kowalika , który sam na sam przelogował bramkarza . Wydawało się że wszystko mamy pod kontrolą a tym czasem Wilcze Laski wyprowadziły szybką akcję i w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem zdobyli gola kontaktowego 2:1. Konsekwętna gra sprawiła że w 34 min wywalczyliśmy rzut rożny Piotr Kowalik wrzucił piłkę na długi róg a tam nie pilnowany Rafał Ślosko umieścił ją w siatce strzałem głową były 3:1, goście się nie podłamali i groźnie kontrowali mając kolejna sytuację sam na sam trafili w słupek, a co się im nie udało wykorzystał Piotr Kowalik w 42min zdobywając gola na 4:1. Po zmianie stron przez pierwsze minuty obydwa zespoły walczyły bardziej o piłkę niż stwarzały sobie dobre okazje, ale zbiegiem czasu Granit znów zaczął przeważać zamykając przyjezdnych momentami w polu karnym, w 68min Łekna piłka na dobieg do Pawła Makowskiego a te znów nie daje szans bramkarzowi pakując piłkę w krótki róg i prowadzimy 5:1, rozluźnienie w szeregach zespołu i kolejna kontra Wilczy Lasek zmniejszająca rozmiary meczu na 5:2, nie otrząsnęliśmy się jeszcze po stracie gola a Piotr Sokołowski fauluje w polu karnym napastnika przyjezdnych i sędzia wskazuje na rzut karny, ale świetna interwencja naszego bramkarza sprawiła że wynik się nie zmienił. W 73 min naciskana obrona przeciwnika pomyliła się i w dobrej sytuacji Krzysztof Błanek podwyższył na 6:2, rozbici przeciwnicy już praktycznie się bronili a ostatni cios w 81 min zadał Dominik Gliniecki zdobywając 7 bramkę dla naszej drużyny, tego dnia byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną niż nasi przeciwnicy ale mimo to popełniliśmy kilka błędów które kosztowały nas utratę 2 goli. Oby następne mecze były równie udane. Ibisz P.K. |
|
|||||||||